Autor |
Wiadomość |
<
Dyskusja ogólna
~
Koncerty
|
|
Wysłany:
Sob 18:03, 28 Cze 2008
|
|
|
Patron Saint of Heartache
|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
|
Mój kumpel pojechał, też twierdzi, że warto było.
A ja dzisiaj zdążam na zaczynający się za godzinę I Przegląd Muzyki Garażowej w mojej mieścinie
Ostatnio zmieniony przez Hemulen dnia Sob 18:04, 28 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:39, 17 Lip 2008
|
|
|
Happily Bleeding
|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the middle of nowhere Płeć:
|
|
fever505 napisał: |
Hearty i jak było? |
Pozwól,że skopiuje krótkie podsumowanie z forum Placebo
Hearty napisał: |
Planu do końca nie zrealizowałam,ale ze sposobu realizacji jestem niezwykle zadowolona
4.07.2008
Od około 16:00 przy barierce lewa strona sceny,około 4 rzędu-barierka boczna-widok niesamowity i nikt/nic nie zasłaniało
Muchy-nuda
Editors-studyjnie mnie nie utrzymują dłużej niż kilka kawałków,ale na koncercie bawiłam się świetnie I pan wokalista jest niezwykle zabawny zwłaszcza jak doznaje przy klawiszach Jak będę miała kiedyś okazję to chętnie zobaczę jeszcze raz
The Racounters-i tutaj jest szaleństwo,szał i wszystkie pochodne! Wiedziałam,że należy na nich cierpliwie czekać!!! Jack White to mistrz,wszystko czego się tknie jest genialne,a Brendan Benson też był świetny,cały zespół zresztą !!!! Pan szalony basista
Jeden z najlepszych koncertów życia i tego Openera! Konkretny,niesamowity rockowy hałas z genialnymi wstawkami m.in skrzypiec i klawiszy! ^&&*&*(*(*!!!
Wielbię 'Many Shades Of Black'
Fischerspooner-po The Raconteurs nie miałam właściwie siły i cierpliwości na namiot,byłam jakieś 10 min,ale całość mogła robić wrażenie.
Roisin-widziałam w kawałkach-pani ma ładny sweterek,ale jednak dla mnie odrobinę zbyt monotonna,może w innych okolicznościach bawiłabym się lepiej.
5.07.2008
Miejsce to samo co 4.
CKOD-nieźle,ale oczywiście wokal zbyt cicho
Interpol-chyba nie muszę wiele mówić.Gdyby nie wygrany karnet,to dla nich musiałabym tam być chociaż 5. Po prostu *___________________* Niesamowite emocje. Nie będę tłumaczyć szczegółów
Daniel na gitarze,uśmiech Banksa,Carlos,Sam-bezcenne *_____________* Aaaaaaaaaaaaa!
Jedyny żal-nie było Stelli,na którą tak czekałam...
niecałe CocoRosie-urzekająco jak przewidywałam i zaskakująco dużo ludzi.
Sex Pistols-byłam przy barierce obok prawego telebimu i nikt mnie nie zgniótł,mogłam skakać bądź nie Byłam trochę zbyt zmęczona,żeby szaleć Poszłam z ciekawości,było zabawnie,podobało mi się,wpiszę sobie do CV
Miłe z ich strony rozdawanie koszulek
Everything Is Made in China-niestety z przyczyn niezależnych od siebie nie widziałam
6.07.2008
Hatifnats-widziałam ich pierwszy raz,wrażenie bardzo pozytywne.
Bajzel-"głupie te piosenki,nie?" Fajny
Lao Che-na plus Heineken z Dorką zresztą nigdy nie może być zły,mimo,że nie lubię go
Goldfrapp-Alison ma naprawdę niesamowity głos i fajne nogi Dopchałam się dosyć blisko,oczywiście przez 3/4 koncertu się zastanawiałam czy to Alex czy nie,bo nie widziałam go aż tak dobrze,nie miałam pojęcia,że gra z Goldfrapp i totalnie się go tam nie spodziewałam Byłam właściwie pewna,ale uwierzyć nie mogłam
Massive Attack-trans...ale moim zdaniem nowa wokalistka z 'Teardrop' nie do końca sobie poradziła.Świetne światła i napisy
The Chemical Brothers-widziane/słyszane z różnych miejsc terenu festiwalu,bo nie słyszeć się nie dało Bawiłam się pierwsze 10 min,potem zaczęło mnie nudzić
Festiwal należał stanowczo do The Raconteurs i Interpolu....
Festiwalowy ból-nie ma jak pogrążyć się w jednorodnym nastroju 'pokoncertowym' Muzyczne rozdwojenie jaźni
Sam festiwal-ogromnym minusem były wariujące telefony Ale klimat festiwalu niesamowity. Miło było spotkać tylu znajomych,szkoda,że niektórych tylko z 10 m w tłumie koncertowym,przy wyjściu w niedzielę albo na dworcu dzisiaj
Zaczynam zbierać na karnet |
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:51, 17 Lip 2008
|
|
|
Mistrz
|
|
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
echh no żałuję,że nie pojechałam!! zazdroszczę
noo ale od jutra jarocin i The Subways więc już się nie mogę doczekać xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:00, 17 Lip 2008
|
|
|
Brajczyni do ucha
|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 1469
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dalekiej północy
|
|
Dokladnie tak bylo!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:35, 08 Paź 2008
|
|
|
Mistrz
|
|
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
nie mogę tego przegapić zbieram hajs i jadę
ktoś się wybiera?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:24, 02 Lis 2008
|
|
|
forumowa kryminalistka
|
|
Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z promocyjnego zestawu
|
|
no na IAMX jadę oczywiście. nawet nie tyle dla koncertu, ale na spotkanie kogoś, kto również tam będzie.
a najbliższy koncert to The Streets w Stodole - już 4.11.! znów trza będzie wstać wcześnie na pociąg o 3.57, ale bosz jak mi tego brakowało! Tej ekscytacji i podenerwowania przedkoncertowego. Co prawda, Wawa bardziej mnie przeraza niż Berlin, ale perspektywa ujrzenia Mike'a Skinnera osładza wszystko *__*
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:55, 01 Gru 2009
|
|
|
Gospodarz
|
|
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
|
4 XII jadę na Hey. Rok temu też byłam, ale zobaczymy jak nowa płyta się na koncertach sprawdza.
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|