Autor |
Wiadomość |
<
Film i literatura
~
Ostatnio obejrzane
|
|
Wysłany:
Sob 23:31, 16 Cze 2007
|
|
|
Brajczyni do ucha

|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 1469
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dalekiej północy
|
|
to jest fetysz, nie zlosliwosc
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:04, 18 Cze 2007
|
|
|
Księżna Mazowiecka

|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dupy na rękę.
|
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 23:11, 05 Paź 2007
|
|
|
Fullmetal Artist

|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 2378
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Księżyc Płeć:
|
|
Katyń.
Zdaje się, że obecnie to sztandar dla każdego kształcącego się młodopolaka, zwłaszcza pod kaczym berłem... A ja mam mieszane uczucia, ale o tym może wspomnę za chwilę. Jakie są Wasze wrażenia?
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 11:38, 06 Paź 2007
|
|
|
Jaśnie małżonek

|
|
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stukilowy Las
|
|
Płytki, prosty, nudny. Nakręcony jak typowa szkolna lektura, z kompletnie zmarnowanym potencjałem. I zakończenie ani tematyka niestety nie czynią tego filmu dobrym. Bo należy pamiętać, że to FILM i nic nie usprawiedliwia spartaczonego scenariusza i drewnianej gry aktorskiej.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:05, 06 Paź 2007
|
|
|
Brajczyni do ucha

|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 1469
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dalekiej północy
|
|
Wystarczy wybrac odpowiednia tematyke, nie napracowac sie zbytnio, a i tak zarobic
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:50, 06 Paź 2007
|
|
|
Fullmetal Artist

|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 2378
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Księżyc Płeć:
|
|
No własnie moje odczucie jest mniej więcej takie samo... Nas, jako Polaków być może poruszyło to w jakiś minimalny sposób, ale brak w tym filmie jakiejś uniwersalności coś, co by go uczyniło wyjątkowym. Pompa i tyle
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:52, 06 Paź 2007
|
|
|
Patron Saint of Heartache

|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
|
Jeszcze nie widziałem, ale szczerze mówiąc nie spodziewam się niczego wielkiego. Ot, możliwość odcięcia kuponu od ważnego dla Polski wydarzenia plus patriotyczny nierealistyczny smrodek.
Wczoraj widziałem "Czas Surferów". Może i prymitywne odzywki, ale dawno się tak na komedii nie uśmiałem
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 0:39, 15 Lut 2008
|
|
|
Fullmetal Artist

|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 2378
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Księżyc Płeć:
|
|
"Rejs"
I wielkie WTF nad głową. Klasyk nie klasyk, przepaść pokoleniowa daje mi się we znaki .
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 9:27, 15 Lut 2008
|
|
|
Brajczyni do ucha

|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 1469
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dalekiej północy
|
|
Złe wychowanie. Nie polecam
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 2:23, 16 Lut 2008
|
|
|
The Antagonist

|
|
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Watykańskie kafejki internetowe
|
|
"Bridget Jones"
Fabuła luźno nawiązuje do genialnej książki Jane Austen "Duma i uprzedzenie". Mamy bohaterkę, Elizabeth Bennet, tutaj trzydziestokilkuletnią asystentkę w wydawnictwie, w Londynie schyłku ubiegłego wieku. Czarującym draniem został jej szef Daniel, gdy tymczasem dumnym Markiem Darcy stał sie dumny Mark Darcy, adwokat i wybitny obrońca praw człowieka. Elizabeth dla potrzeb nowoczesnego, wybrednego czytelnika się rozpija , roztyła i błąka po ulicach z papierosem w zębach, uzależniona od swojej wagi i telefonu domowego. Jak by tego było mało, dręczy ją irytująca mamuśka, która ku cierpieniu swojego męża i wiecznie narzekającej na brak chłopaka córki, wdaje się w romans z wypielęgnowanym Portugalczykiem. Biedna Bridget, zakochuje się w swoim podłym szefie, co doprowadza do serii niefortunnych zdarzeń, kończących się pytaniem: "Mark czy Daniel, Daniel czy Mark?". Finał zaskakuje nas pomysłem na nowy strój zimowy (bielizna i adidasy), jak i wnioskiem, że sweter w renifery lepiej grzeje niż pretensjonalny uśmiech Hugh Granta.
Ostatnio zmieniony przez Uriel dnia Sob 2:24, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 2:30, 16 Lut 2008
|
|
|
Wadera

|
|
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z północy
|
|
"Dumę i uprzedzenie"zarówno czytałam (boska książka ) co i oglądałam...ale "Bridget Jones" nie widziałam i trudno mi sie odnieść do Twoich spostrzeżeń....
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 2:37, 16 Lut 2008
|
|
|
The Antagonist

|
|
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Watykańskie kafejki internetowe
|
|
Przeczytaj książkę. Więcej nawiązań i podobieństw do dzieła Austen. Film to jednak skrócona, uproszczona wersja.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 2:43, 16 Lut 2008
|
|
|
Wadera

|
|
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z północy
|
|
przeca pisałam, że czytałam!!!
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 2:45, 16 Lut 2008
|
|
|
The Antagonist

|
|
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Watykańskie kafejki internetowe
|
|
Freyja napisał: |
przeca pisałam, że czytałam!!! |
Freyja napisał: |
"Dumę i uprzedzenie"zarówno czytałam (boska książka Exclamation ) co i oglądałam. |
To się odnosi również do "Bridget Jones"?
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 0:45, 18 Lut 2008
|
|
|
The Antagonist

|
|
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Watykańskie kafejki internetowe
|
|
Atonement, znany u nas jako Pokuta
Jeden z najlepszych melodramatów i zdecydowany kandydat do Oskara za najlepsze zdjęcia. Film razi ładunkiem emocjonalnym i pozostawia w umyśle spustoszenie, co stanowi nie lada osiągnięcie. Pierwsza godzina jest kapitalnym obrazem nieczystej gry rozgrywanej w upalny dzień, w angielskiej posiadłości. Rozgrywającymi są kilku bohaterów, wśród których liczy się wyniosła przedstawicielka nowego pokolenia arystokracji Cecile, zakochany w niej na zabój syn gospodyni Robbie i młodsza siostra Cecile, Briony, trzynastoletnia autorka sztuk dramatycznych. To właśnie ta ostatnia, przez swoje dziecięce pojęcie świata uczuć i emocji, połączy i następnie rozłączy dwojga zakochanych. To jej tyczyć się będzie tytułowa pokuta.
Film rozpoczyna się genialną godziną, by przejść do mniej barwnego, nie wybijającego się ponad poziom ustalony przez rzemieślnicze produkty, gdzie błyszczy jedynie scena z Dunkierki jako przedstawicielka idealnej pracy kamery. Następnie mamy mocny finał z rozdzierającą serce Vanessą Redgrave. Dla miłośników inteligentnego kina pozycja obowiązkowa.
|
|
|
|
 |
|