GRY- nasze ulubione - HIM: Na początku był chaos i tak zostało.

Fullmetal Artist

No ale z rpg już chyba coś mają? Też się w sumie "ćwiczy postać" i takie tam...

The Antagonist

Tak, ponieważ są statystyki, a postacie mogą ewoluować w dalszej części gry. Jednakże przede wszystkim to symulacja i w takiej kategorii należy ją rozpatrywać.

Syntio, z rpg polecałbym Ci Wrota Baldura, Fallout i The Elder Scrolls III: Morrowind. Wszystko to są gry starsze, można więc je dostać tanio i nie wymagają solidnego komputera. W strategicznych istnieje podział na turowe (gra rozgrywana jest w turach) i strategie czasu rzeczywistego. Z tych pierwszych godnym polecenia jest Heroes of Might and Magic (III i V), seria Civilization i słynne Wormsy. Natomiast z drugich: seria Age of Empires, Age of Mythology, seria The Settlers i Warcraft.

Fullmetal Artist

Uriel, wiem, ze to symulacja właśnie, tak też mi się wydawało. Jednak kiedyś słyszałam coś o Simsach jako rpgach i strategiach i mnie to troszkę... zdumiało. Wolałam skonsultować u źródła, czyli wziętych graczy Wink

.

Co do rekomendacji to bardzo dziękuję. Gdy tylko będę miała wolny czas i chęci do rozgryzienia tego typu gier, na pewno spróbuję, zwłaszcza, ze jak mówisz, nie wymagają świetnego sprzętu. Niestety jeśli chodzi o bardziej wciągające gry to jest to bariera.
A w Wormsy kiedyś pykałam. Nawet nie wiedziałam, ze jest to strategia, ale uwielbia(ła)m tę grę.

Do strategicznych należy także podobno planszówka Othello (znana także jako Reversi), w którą namiętnie pogrywam na kurniku jak i ze znajomymi. Więc może jednak są to gry dla mnie Wink

.

Brajczyni do ucha

A ja nie lubie takich gier, bo sa dla mnie po prostu za trudne Razz

Fullmetal Artist

A ja ostatnio w FPP/FPS pykam, mianowicie w Wolfenstein Enemy Territory. Trochę uwiera mnie mój ewidentny brak obycia z takimi grami, ale jeśli tylko odnajduję w sobie chęci by zmagać się z niemożliwym, zabawa przednia. Nawet, jeśli towarzystwo obyte z planszami potrafi bawić się w snajperów bez snajperek i zestrzeliwać mnie nim na dobre wyjdę w bój po n-tym śmiertelnym zejściu.

Podsumowując -

i trochę frustracji. Jak to mówią - walczę dzielnie Very Happy

.

Patron Saint of Heartache

Jeśli chodzi o Wolfensteina, to za młodu zagrywałem się w Wolfenstein 3D (absolutny QLT ze zmechanizowanym Hitlerem na końcu Laughing

), a parę lat później w Return To Castle Wolfenstein, ale emocje już nie te. W ET nie grałem, może dlatego, że w grach jestem raczej typem samotnika Wink

Jakiś czas temu napocząłem Legendę po raz drugi (przeżywałem zajawkę TR-em po raz n-ty) i prawie ją skończyłem - brakło trochę czasu. Może za mało łamigłówek, ale taka Lara mi jak najbardziej odpowiada Smile

A tak poza tym - ostatnio wyszedł oficjalny mini-dodatek do Wiedźmina, "Cena Neutralności", więc jeśli w coś będę grać przed maturą, to właśnie w to (ok. 2h zabawy, jak twierdzą twórcy).

Fullmetal Artist

Haha pamiętam tego Wolfa ze zmechanizowanym Hitlerem. Ojciec w to pogrywał jeszcze za starego umeblowania salonu (jezu co za czasy, m/w w tym okresie wyszedł TR1 w CDA, bo pod tymi samymi ustawieniami pokojowymi latałam po Peru). Hitler miażdżył Very Happy

Z TR w nic nie gram ostatnio. Za to namiętnie pogrywam w planszówkę Othello-Reversi (różnie nazywają). 64 pola, białe i czarne guziki, a jak dla mnie lepsze niż szachy. Po całym dniu potrafię godzinami w to grać, czy na msn w starcie czy na kurniku. Tylko na tym drugim siedzą już naprawdę wprawieni gracze, także musi mi się naprawdę chcieć myśleć, żeby tam iść Very Happy

.

W ogóle moje początki w Othello są warte uwiecznienia - wygrałam tę grę (planszową, nie na PC) w bodaj 2000 roku w którejś krzyżówce z Kaczora Donalda

. Jedyna moja wygrana, ale nawet 8 lat później wciąz bardzo mi się podoba Cool

.

Brajczyni do ucha

A ja zamierzam niedlugo grac w Quake 3 arena przez neta Mr. Green

Fullmetal Artist

Widziałam po Twoich opisach. Ale Kłejk chyba za brutalny dla mnie będzie... Albo... Twisted Evil

Czy ktoś ma złudzenia, że to przypadek, że dziewczyny zaczynają grać w FPP przed maturą?

Brajczyni do ucha

Ja uwielbiam te gre od bardzo dawna, kiedy to siedzialysmy nad nia z kolezanka godzinami Laughing

Fullmetal Artist

No proszę. Dobrze wiedziec, bo myślałam, że tylko my z kumpelami takie normalne inaczej byłyśmy pogrywając na zmianę u siebie w Tomb Raidery. Która jaką część miała to się odwiedzałyśmy na wspólne główkowanie, normalnie jak chłopaki xD.

Patron Saint of Heartache

Brajczyni do ucha

Syntia, ja z kolezanka tak samo XD W TR tez sie swego czasu gralo XD

Fullmetal Artist

Mistrz

moje ulubione: Diablo II,Heros IV,Wiedźmin,Lineage oraz stare gry typu Mortal Kombat,Dragon Ball vs.Street fighters:D z sentymentu xD